Translate

czwartek, 27 czerwca 2013

Dobre Zakończenie (OneShot) + Ogłoszenie przed wakacjami

Fushimi Saruhiko
Lat: 19
Anime: K project
Yata Misaki
Lat: 19
Anime: K project
   Odkąd Czerwony Król zmarł, życie Yatagarasu zmieniło się. Chłopak ciężko to zniósł, nadal odczuwa pustkę goszczącą w jego sercu, potrzebował wsparcia, jednak nie wiedział, kto mu je zapewni. Wszyscy jego towarzysze z Homry znaleźli sobie inne zajęcia - to denerwowało Misakiego, uznał to za zdradę i kompletny brak szacunku dla Króla, który im tak wiele dał z siebie. Mimo to, jednak nadal utrzymywał z nimi kontakt, chociaż wszyscy spostrzegli, że Yata nie jest już tą samą osobą, nawet z wyglądu się zmienił. Anna przejęła się, zwłaszcza, kolorem jego włosów - nagle wydawał się wyblakły. Izumo stwierdził iż oczy chłopaka, również stały się inne, tak jak były pełne życia, teraz stały się puste i nieobecne, nawet jada na deskorolce nie sprawiała mu już radości. Będąc nieustannie w takim błogostanie, Misaki nie dostrzegał wielu rzeczy, a najważniejszą z nich było to, że dawny przyjaciel Saruhiko, podążał za nim krok w krok i nie spuszczał z oczu.
 Pewnego wieczoru, kiedy Yatagarasu wracał do domu, Fushimi zatrzymał go tuż pod mieszkaniem, brunet miał inny wyraz twarzy - była poważna, ale z oczy przebijały promienie smutku i współczucia.
- Czego chcesz? - warknął na powitanie Yata. Niebieskooki, bez słowa, pochwycił za nadgarstek rudowłosego i pociągnął z sobą. Chłopak o piwnych oczach próbował zaprzeczyć, więc szarpał się i wyrywał, prawie poskutkowało, ale wtedy Saruhiko zastosował nieco niestosownych środków - przerzucił mniejszego przez ramię i tak zabrał do swojego lokum. Tam z kolei, Misaki wylądował na łóżku porywacza, czarnowłosy zawisł nad nim z zatroskanymi oczyma, leżący starał się odwrócić swój wzrok gdzie indziej i kręcił głową na wszystkie strony. Nagle koło głowy Yaty, uderzyła pięść niebieskookiego.
- Misaki! - krzyknął wściekły już Fushimi. Rudowłosy wzdrygnął a nagłym szoku, zwrócił swoje spojrzenie na bruneta, ten pogładził palcami, najpierw po czole, później po policzku leżącego. Saruhiko przybliżył swoje usta do ucha Yatagarasu, wpierw je ucałował, a po chwili wyszeptał.
- Nie bądź więcej smutny... - serce piwnookiego przyspieszyło. Łzy spłynęły po twarzy Miaski'ego, znów doznał potężnego ucisku w lewej piersi i z trudem powstrzymywał się od gorzkiego szlochu. Ręce Fushimi'ego objęły leżącego w pasie, a usta obojga złączyły się, Yata nie protestował i całkowicie się oddał swemu partnerowi. Seme powoli zsunął spodnie z bioder wybranka. W chwilę później, obaj byli rozebrani, na twarzy uke pojawił się szkarłatny rumieniec, oczy miał lekko przymknięte, a oddech dosyć ciężki, Saruhiko ponownie ucałował Yatagarasu, a w trakcie tego rozchylił nogi partnera i delikatnie pchnął biodrami. Rudowłosy jęknął, jego wybranek ucałował go i wtedy ruchy stały się bardziej energiczne, jednak nadal, Fushimi starał się nie zadawać bólu ukochanemu. Po chwili, seme zaczął postępować odważniej i śmielej, aż przestał się powstrzymywać, jęki stały się cichymi, stłamszonymi krzykami. W pewnej chwili, Yata myślał, że nie wytrzyma ale kiedy już miał zamiar się poddać i powiedzieć partnerowi, aby zaprzestał, ten doszedł będąc w piwnookim.
  Na drugi dzień, Miaski obudził się wcześnie, wcześniej niż brunet. Siedział na łóżku i patrzył na śpiącą twarz swojego wybranka i głęboko myślał nad tą nocą, nie wiedział, jak się czuć, był w pełnej rozterce. Chciał bezszelestnie opuścić dom niebieskookiego, jednak w progu drzwi od sypialni, zatrzymał go Saruhiko. Najpierw objął i przycisnął do siebie, w chwilę później obaj leżeli w swoich objęciach, a serce Yaty wreszcie było spokojne.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Yohohohohoho!
Siemka ludziska, wiem, że długo nie pisałam ale jednak udało mi się przed wakacjami wyrobić. O tuż w tytule jest wspomniane o ogłoszeniu i brzmi ono następująco: Blog Crossover Opowiadania zostaje zawieszony na okres 2 miesięcy.
Tak, mam zamiar wyjechać itp. ale po wakacjach, znowu zaczynam blogować ;)
    Mataneee Dzianaaaa~!

2 komentarze:

  1. Powiem Ci, że piszesz świetnie *___*
    To było genialne, szczególnie, że dopiero co skończyłam K Project ;D
    Dobrze uchwyciłaś sytuację w ogóle cieszę się, że znalazłam Twojego bloga :D

    Pozdrawiam~!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę parkę, świetne! <3

    OdpowiedzUsuń